Wypowiedź Prezesa Stowarzyszenia Eksporterów Polskich Pana Mieczysława Twaroga
Potrzeba skutecznej polityki proeksportowej
Opinie i oceny producentów i eksporterów są przedmiotem stałej uwagi STOWARZYSZENIA EKSPORTERÓW POLSKICH, a zwłaszcza w sytuacji negatywnego wpływu na warunki ich działalności zjawisk depresyjnych, z jakimi mamy do czynienia obecnie. Co ciekawe – dominuje w nich nurt nie narzekań czy utyskiwań, ale poszukiwań i działań na rzecz przezwyciężania trudności. Nie nastrój defetyzmu a podejmowania konstruktywnych działań realizacyjnych. I takie działania podejmuje Stowarzyszenie Eksporterów Polskich, zrzeszające ponad 300 eksporterów ze wszystkich branż i regionów kraju i współpracujące z ponad 5000 eksporterów. Misją Stowarzyszenia Eksporterów Polskich jest działanie na rzecz przekształcenia gospodarki polskiej na proeksportową, proinnowacyjną i proekologiczną. Podkreślić należy, że okresowe spotkania, konferencje, a zwłaszcza coroczne kongresy pozwalają na całościowe omówienie, w kompetentnych 200-300-osobowych każdorazowo gremiach - stanu i perspektyw eksportu, a co najważniejsze - zająć uzgodnione stanowisko w sprawach proponowanych, konkretnych działań realizacyjnych. Jest ono niezwłocznie przekazywane kierownictwom centralnej administracji rządowej, a więc resortom gospodarczym i MSZ oraz innym instytucjom. Taką okazją będzie lutowa X Jubileuszowa Konferencja Eksporterów Przemysłu Rolno-Spożywczego (23.02.2012), czerwcowa VIII Konferencja Programowa Stowarzyszenia Eksporterów Polskich (04.06.12) oraz listopadowy X Jubileuszowy Kongres Eksporterów Polskich (19.11.12) poświęcone realiom i perspektywom polskiego eksportu w warunkach światowej depresji gospodarczej, na których postanowimy wspólnie, co i jak trzeba robić, by ofensywnie wyjść z zagrożeń na ścieżkę wzrostu eksportu w tym i dalszych latach. Na bazie tych stanowisk i ocen realnego sektora gospodarki - z inicjatywy Stowarzyszenie Eksporterów Polskich powstała w końcu 2008 roku "Strategia proeksportowego rozwoju polskiej gospodarki do roku 2015. Jest ona przedmiotem prac w resortach gospodarczych, w tym w Ministerstwie Gospodarki i Rolnictwa oraz w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Takiej strategii dotychczas nie było, mimo zgłaszanych przez środowisko eksporterów potrzeb. O tym, że eksport, z założenia niejako, jest jednym z głównych motorów rozwoju gospodarki, obok popytu wewnętrznego, nie ma co przekonywać. Tak jest w Polsce i w innych krajach. Ale właśnie dlatego - trzeba o ten "motor" dbać szczególnie i to na wszystkich szczeblach - od rządu i resortów, po ogniwa administracji terenowej, bo realizatorów transakcji eksportowych namawiać do tego nie trzeba. Trzeba jedynie tworzyć im warunki najbardziej sprzyjające - a temu służyć powinna polityka proeksportowego rozwoju i - w dłuższym okresie czasu - strategia. By odpowiadała ona interesom kraju, a i potrzebom eksporterów - musi odpowiadać na dwa co najmniej pytania: jakie branże powinny być rozwijane, z myślą o eksporcie oraz jakie kierunki geograficzne preferowane będą w najbliższej perspektywie? Bo panujący "wszystkoizm" – wszystkie branże i wszystkie kierunki - nie służy dobrze ani polityce, ani eksportowi. A już na pewno prowadzi do rozproszenia środków wsparcia, w tym na promocję, które i tak są skromne. Sugestie zawarte we wspomnianej strategii - uwzględniają te odpowiedzi. Do priorytetów branżowych zalicza m.in. sektor motoryzacyjny, elektroniczny, lotniczy, biotechnologiczny oraz usługi informacyjne, telekomunikacyjne, biznesowe i badawczo-rozwojowe, a także sektor rolno-spożywczy. Natomiast - do priorytetów geograficznych - strategia zalicza jednolity rynek europejski, kraje sąsiadujące na wschodzie - Rosję, Ukrainę i Białoruś, a obok tego - rynek japoński, amerykański, chiński, indyjski, indonezyjski, malezyjski i takich krajów, jak Iran, Tajlandia, Arabia Saudyjska, Algieria, Maroko, RPA, Brazylia, Argentyna, Meksyk i Chile. Eksporterzy zwracają uwagę, a co podziela nasze Stowarzyszenie, na potrzebę systemowych zmian i rozwiązań w cało-kształcie polityki proeksportowej, w zakresie instrumentów wspierania eksportu, w tym wsparcia promocyjnego oraz innych środków oddziaływania na rozwój eksportu. Wymienię tylko niektóre z nich. I tak, gdy idzie o system polityki proeksportowej - proponowana jest trójczłonowa, instytucjonalna struktura w postaci działającej Rady Rozwoju Eksportu przy Ministrze Gospodarki, która jest forum programowania, koordynacji, monitorowania i nadzorowania polityki proeksportowego rozwoju gospodarki, Agencji Rozwoju Eksportu, podległej Ministrowi Gospodarki oraz polskiego Eximbanku, publicznej instytucji zajmującej się obsługą transakcji eksportowych, na bazie BGK i KUKE S.A. W zakresie instrumentarium finansowego - można by uzupełnić ofertę KUKE S.A. o ubezpieczenie kredytów na finansowanie polskich inwestycji za granicą. Proponowane są nowe instrumenty wsparcia promocyjnego a dotyczące wyróżniających się produktów, głównie innowacyjnych, na wybranych rynkach i obiecujących produktów w sektorach wysokiej techniki (high-tech). W zakresie innych środków oddziaływania na rozwój eksportu - proponowane są działania obejmujące racjonalną politykę stóp procentowych RPP, uproszczenie procedur zwiększających dostęp polskich firm do kredytów oraz ubezpieczeń transakcji eksportowych, podjęcie działań na rzecz wsparcia pośredniego m.in. przy wykorzystaniu funduszy unijnych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka na lata 2007-2013 oraz poprawa otoczenia biznesowego, w tym w zakresie warunków rozpoczęcia działalności gospodarczej, formalności podatkowych, uzyskania zezwoleń, warunków zatrudnienia, systemu kontroli i działalności przedsiębiorstw zagranicznych. I jest jeszcze jeden ważny aspekt działań promocyjnych na rynkach zagranicznych. To działalność wspierająca ze strony służb ekonomiczno-handlowych w polskich placówkach dyplomatycznych. Jest ona szczególnie pomocna i użyteczna dla małych i średnich przedsiębiorców i eksporterów i tych, którzy chcą podjąć po raz pierwszy współpracę z partnerami na określonym rynku. Zakres i jakość informacji, jakimi dysponują Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji czy Wydziały Ekonomiczne jest bogaty i wartościowy merytorycznie. Opinie na temat ich działalności ze strony polskich eksporterów są pozytywne, a już na pewno w przypadku placówek ekonomiczno-handlowych w Kijowie, Moskwie, W. Brytanii, Francji czy Portugalii. Rzecz w tym, że wiele placówek, a zwłaszcza Wydziałów Promocji Handlu i Inwestycji, wymaga wzmocnienia kadrowego i finansowego, a w krajach o priorytetowym dla naszego eksportu znaczeniu - w szczególności. Warto, by resorty, którym te placówki podlegają - przyjrzały się temu bliżej, a wnioski nasuną się same. Efektom ekonomizacji służb dyplomatycznych także, zwłaszcza od strony profesjonalizmu obsady kadrowej. I na koniec - chciałbym z całą mocą podkreślić, a to wynika z rozmów z wieloma eksporterami, że istnieje uzasadniona wiara w nasze możliwości rozwoju gospodarki i jej sektora eksportowego. Polska dysponuje dużym już i atrakcyjnym potencjałem produkcyjnym towarów na eksport, a jego udział - przy przekroczeniu poziomu ponad 100 mld euro i 33-procentowym udziale w PKB - jest tego potwierdzeniem. Nasza oferta eksportowa jest zróżnicowana i odpowiada zainteresowaniu i wymogom jakościowym i technicznym odbiorców zagranicznych. To nie przypadek, że ponad 70% eksportu lokujemy na rynkach unijnych. Dotyczy to tak urządzeń mechanicznych i elektrycznych, samochodów i innych pojazdów, produktów chemicznych i wyrobów metalurgicznych, jak i artykułów rolno-spożywczych, wyrobów włókienniczych czy mebli i drewna. Nawet w okresie obecnego kryzysu w krajach odbiorców – popyt na wiele asortymentów utrzymuje się na przyzwoitym poziomie, np. w zakresie artykułów spożywczych. Nadto - osłabienie złotego w stosunku do euro i dolara - stał się dodatkowym stymulatorem eksportu. Ten fakt sprawił także, że koszty siły roboczej w Polsce spadły, co jest zachętą m.in. do inwestowania w naszym kraju. W warunkach obecnego kryzysu - niektóre firmy zachodnie, wygaszając czy ograniczając produkcję we własnym kraju – zapowiadają uruchomienie produkcji i inwestycji w Polsce, a m.in. Dell, Indesit czy Fiat. Z tego też będzie eksport. Jeżeli więc w strategii proeksportowego rozwoju gospodarki zakłada się podwojenie do 2015 roku wartości polskiego eksportu - to uwzględniając wszystkie przedstawione przeze mnie warunki i czynniki, jest to zadanie realne do wykonania. A wspieranie działalności eksporterów przez Stowarzyszenie Eksporterów Polskich, wespół z decydentami administracyjno-rządowymi temu zadaniu służy. Służy interesom gospodarczym kraju i nam wszystkim.
Warszawa, 27 stycznia 2012